Jak powiedział sieci RMF FM dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski, leśnicy już niebawem zajmą się liczeniem drapieżników. Dopiero po ustaleniu wielkości populacji wilków, będzie można podjąć jakieś sensowne decyzje. O tym, że jest to niezwykle delikatna sprawa świadczy choćby fakt, że Polska jest jednym z nielicznych europejskich krajów, gdzie wilki żyją w warunkach naturalnych. Jak mówi Tomaszewski: "występowanie wilków w Polsce to objaw dobrej gospodarki". Jednak problem polega na tym, że są dwie strony medalu. Ta zła to fakt, że drapieżniki mordują zwierzęta domowe. Jak dodaje Tomaszewski: "wkrótce trzeba będzie wilki po prostu policzyć, by stwierdzić, czy jest ich naprawdę za dużo". Piotr Stabryła