W trakcie starcia chuligani rzucali kamieniami, cegłami, a policja użyła gumowej amunicji. Do bójki doszło po meczu drużyny Stali Stalowa Wola z Sandecją Nowy Sącz. Według Łukasza Nowickiego z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, bójkę wszczęli miejscowi kibice. - Policja, aby nie dopuścić do starć pomiędzy kibicami rywalizujących drużyn zadbała o to, by wychodząc ze stadionu nie spotkali się. Wówczas pseudokibice ze Stalowej Woli zaatakowali policjantów, używając połamanych ławek, kamieni i cegieł. Policja musiała użyć broni gładkolufowej na gumową amunicję - mówił Nowicki. Dodał, że w wyniku bójki ranny w głowę od cegły został policjant. Poszkodowani są także dwaj pseudokibice. Jeden z nich ma prawdopodobnie uszkodzone oko. Awantura przeniosła się na okoliczne ulice. Dziesięć osób zostało zatrzymanych. Sprawą zajęła się prokuratura.