Twierdzi, że służby weterynaryjne robią wszystko, by zminimalizować ewenetualne niebezpieczeństwo. Po kontroli w mieszalniach pasz nie stwierdzono przypadku używania mączki mięso-kostnej. Niebawem do hodowców i rolników trafi ulotka z instrukcją i z wszelkimi informacjami na temat choroby. Kontrolowane są również przejścia graniczne w regionie, sklepy i hurtownie, zwłaszcza te, które oferują w sprzedaży wołowinę. Krzysztof Powrózek