Niewielka ilość benzyny przedostała się jednak do ziemi. Na razie nie wiadomo, jak duże jest skażenie. Ustalą to specjaliści od ochrony środowiska. - Teren jest zabezpieczony przed osobami postronnymi - uspokaja komendant powiatowy straży pożarnej w Kolbuszowej Marek Gogula. - Jest dość ciepło i parowanie etyliny jest znaczne, dlatego staramy się, by jak najmniej ludzi przechodziło w pobliżu, w strefie bezpośredniego zagrożenia - tłumaczy. Na miejscu są również policjanci którzy, pokierują was na objazdy.