Jak podaje Straż Graniczna na swojej oficjalnej stronie internetowej, członkowie rozbitej 21 września grupy przestępczej zajmowali się m.in. przerabianiem dowodów osobistych i paszportów. Mieszkańcy Podkarpacia kupowali za 200-300zł autentyczne dokumenty i zmieniali dane, aby sprzedawać je poza Polską. Wśród cudzoziemców nielegalnie przekraczających granicę dzięki fałszywym dokumentom byli m.in. obywatele Syrii. Członkowie rozbitej grupy przestępczej zajmowali się także nielegalnym handlem bronią i amunicją oraz dystrybucją papierosów i alkoholu bez polskich znaków akcyzy. Grupą kierował 42-letni mieszkaniec Podkarpacia, o którego tymczasowe aresztowanie wystąpiła prokuratura. Funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanym pistolet maszynowy oraz broń jednolufową z tłumikiem. Zarzuty usłyszało jeszcze siedmiu podejrzanych. Prokuratura zastosowała wobec nich dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.