Zaatakowani policjanci oddali do uciekających włamywaczy kilka strzałów z broni służbowej. Rabusie porzucili łup i zniknęli w pobliskim lesie. Postrzelony śrutem policjant ma rany klatki piersiowej i twarzy. Trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Trwają poszukiwania teraz już bezbronnych włamywaczy.