"O niebezpiecznym znalezisku poinformowali funkcjonariuszy pracownicy, którzy podczas prac leśnych zauważyli niebezpieczne przedmioty. Policjanci, którzy dotarli we wskazane miejsce ustalili, że są to cztery pociski artyleryjskie" - komentuje na łamach gazety aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli. Niebezpieczne niewybuchy zostały zneutralizowane przez saperów. Jak zaznaczył przedstawiciel stalowowolskiej policji, niewypałów i niewybuchów "pod żadnym pozorem nie wolno ich dotykać ani przenosić". Więcej w "Echu Dnia".