Od kilku godzin topielca poszukują nurkowie, policjanci i strażacy. Z Sanoka sprowadzono też specjalną ekipę wyposażoną w echosondę. To druga w tym miesiącu ofiara wody na Podkarpaciu. Na początku maja w Sanie, w Stalowej Woli utonęła szesnastolatka. Dziewczyna skoczyła do wody, aby wyłowić zgubiony but.