Informacja o psie przywiązanym do znaku drogowego do Straży Miejskiej dotarła od jednego z mieszkańców miasta. Gdy patrol, do którego dołączył także weterynarz, przybył na miejsce, w okolice stacji benzynowej Bliska przy ul. Kwiatkowskiego w Tarnobrzegu, zastali niewyobrażalny widok. - Znaleziono wychudzone i poranione zwierzę, przywiązane sznurkiem do jednego ze znaków drogowych - mówi Paweł Antończyk z biura prasowego Urzędu Miasta. - Pies miał na szyi ranę ciętą. Weterynarz ocenił, że powstała ona nawet kilka dni wcześniej. To okrutne, ale być może ktoś próbował psu podciąć gardło. Nie mam słów, żeby ocenić taką osobę. Jest zastanawiające, dlaczego sprawca tego okrucieństwa przywiązał psa w tak widocznym miejscu, musiał przecież zdawać sobie sprawę, że pies zostanie szybko zauważony. Miejmy nadzieję, że nie był to akt demonstracji przeciwko działalności tarnobrzeskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "Ogród Świętego Franciszka", które mimo wielu zwolenników, ma także zagorzałych przeciwników. A szefowa tej organizacji mieszka bardzo blisko miejsca przywiązania psa. Straż Miejska poszukuje osób, które rozpoznają psa i być może potrafiłyby wskazać jego właściciela. Być może ktoś widział w sąsiedztwie psa z raną na szyi lub widział osobę przywiązującą psa do znaku drogowego obok stacji Bliska na ul. Kwiatkowskiego. Wszystkie osoby mające wiedzę w tej sprawie prosimy o kontakt pod nr telefonu 986 lub 0-603 686 848. Sprawcy znęcania się nad zwierzęciem grozi do 2 lat więzienia. Małgorzata Rokoszewska