Jak poinformowała zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu Anna Romaniuk o konieczność przeprowadzenia obserwacji w zakładzie zamkniętym wystąpili biegli, którzy po jednorazowym badaniu nie byli w stanie orzec, czy podejrzany w chwili popełnienia czynu był poczytalny. Andrzej U. ma trafić na obserwację psychiatryczną na cztery tygodnie. Orzeczenie sądu w tej sprawie nie jest prawomocne. 21-latek jest podejrzany o zabójstwo 18-letniej Dominiki R. i usiłowania zabójstwa 22-letnej Sylwii K. podczas awantury, jaka wywiązała się między uczestnikami sylwestrowej imprezy w Stanach w pow. stalowowolskim. Według prokuratury U. zachowywał się agresywnie na prywatce, na którą nie był zaproszony; przyjechał na zabawę znacznie później wraz z dwoma kolegami po telefonicznej rozmowie z jednym z uczestników zabawy. Do sprzeczki uczestników prywatki doszło ok. godz. 2.30 w nocy. Później awantura przeniosła się na podwórko i tam doszło do szarpaniny, w czasie której podejrzany - według prokuratury - śmiertelnie zranił nożem 18-letnią Dominikę R. oraz cztery inne osoby, w tym 22-letnią Sylwię K. oraz trzech mężczyzn. Ranni trafili do szpitala. Podczas przesłuchania podejrzany częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Powiedział, że miał nóż, ale miał używać go do obrony. Jednak dowody zebrane przez śledczych nie potwierdziły tej wersji. Podejrzanemu grozi nie mniej niż 8 lat pozbawienia wolności lub 25 lat albo dożywotnie więzienie.