Jak poinformował w środę rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar, zatrzymano czterech młodych mężczyzn: dwóch 18-latków - Emila L. i Pawła L. oraz 22-letniego Grzegorza S. i 21-letniego Tomasza N. - Dwaj ostatni usłyszeli zarzut zabójstwa, za co grozi im dożywocie. Emil L. i Paweł L. pomagali w ukryciu ciała, w chwili przestępstwa byli nieletni. Usłyszą zarzuty zacierania śladów i niepowiadomienia organów ścigania o morderstwie. Grozi im poprawczak - wyjaśnił Międlar. 65-letnia mieszkanka Jasła zaginęła w marcu 2008 r. Jej szczątki odnaleziono w listopadzie 2008 r. na cmentarzu wojskowym w Warzycach, w grobie żołnierzy poległych w czasie II wojny światowej. Zwłoki znaleźli policjanci wraz z pracownikami Urzędu Gminy w Jaśle, którzy otrzymali sygnał, że ktoś odsunął płytę nagrobka. Po jej zdjęciu zauważyli wystającą z ziemi kość. Jak powiedział Międlar, już wstępne oględziny wskazywały, że nie były to szczątki pochowanych w grobie żołnierzy. W czasie oględzin biegli ustalili, że szczątki to zwłoki zaginionej. W bryle ziemi przekazanej do laboratorium odnaleziono m.in. część ubrania. Najbliższe osoby z rodziny potwierdziły, że pochodzą one z garderoby 65-letniej mieszkanki Jasła. Specjaliści z zakresu medycyny sądowej ustalili, że kobieta miała połamane kości policzkowe i rany kłute szyi. - Prokuratura na jesieni 2009 r. musiała umorzyć śledztwo z powodu niewykrycia sprawców zabójstwa, ale nie odłożyliśmy sprawy na półkę. Nadal przy niej pracowaliśmy, co ostatecznie doprowadziło do wykrycia sprawców - zaznaczył Międlar. Na razie policja nie zdradza szczegółów, jak wpadła na ich trop. Przy rozwiązaniu sprawy pracowali eksperci z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jaśle.