Pijanego bezdomnego mężczyznę przyjęto około południa na szpitalny oddział ratunkowy w Mielcu. Z powodu dość dużego wycieńczenia organizmu, pacjent został podpięty do kroplówki. Według relacji lekarzy wieczorem, kiedy mężczyzna wytrzeźwiał, postanowił opuścić szpital. Na podjeździe upadł. Mimo reanimacji zmarł. Według nieoficjalnych informacji reportera RMF FM, mężczyzna był już kilka razy pacjentem tego szpitala. Proponowano mu leczenie od uzależnienia alkoholowego, jednak nigdy nie zgodził się na terapię. Prokuratura zarządziła już sekcję zwłok mężczyzny.