Dzięki promesie powodziowej z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji udało się naprawić fragment zniszczeń. W ramach prac wykonano zabezpieczenie potoku Ryj, przepływającego przez wioskę oraz wykonano 100-metrowy odcinek drogi. Remontu wymaga kolejny, ponad czterokilometrowy odcinek drogi powiatowej Desznica-Kąty, który również ucierpiał podczas powodzi. Obecny w piątek (08.06) w Desznicy Paweł Soloch, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, obiecał kolejne fundusze na ten cel. - Druga transza pieniędzy będzie podzielona na przełomie czerwca i lipca. Podkarpacie, które w pewnym stopniu było w porównaniu z innymi województwami zaniedbane, chcielibyśmy zwrócić większą uwagę - zapewnił wiceminister Paweł Soloch. Powiat jasielski otrzymał w pierwszej transy z ministerstwa blisko 3 miliony złotych na odbudowę szkód, wyrządzonych przez wezbrane rzeki. - My przydzielamy kwoty do konkretnych zadań.To zadanie kosztowało prawie 160 tysięcy złotych. Zostało zabezpieczone koryto rzeki kamieniami. W tym momencie mamy nadzieję, że tej wodzie to się oprze - wyjaśnia starosta jasielski Adam Kmiecik. Jak zauważa, to kropla w morzu potrzeb, gdyż są kolejne odcinki do wyremontowania - Niestety jest jeszcze wiele takich miejsc, które trzeba zrobić. Złożyliśmy wniosek do MSWiA na 15,5 mln. zł., otrzymaliśmy 3 miliony. Jest to 20 procent kwoty wymaganej. Jesteśmy w stanie wykonać najpotrzebniejsze prace - dodaje starosta. Radości nie kryją mieszkańcy wsi, którzy do tej pory bali się, że urwisko "odetnie" ich od reszty powiatu. Już w zeszłym roku zawieszono kursy PKS-u z Jasła. W razie jakiegoś zagrożenia, utrudniony dojazd miałyby również służby ratunkowe: Pogotowie Ratunkowe czy Straż Pożarna. - Zachodziła taka obawa, że w pewnym momencie przestanie droga istnieć, ponieważ remont tej drogi przebiegał opieszale, nie wiadomo z czyich względów. W końcu nowo wybrane władze powiatowe pomogły nam. - mówi Stanisław Piwowarczyk, sołtys wsi Desznica. Autor: eJaslo.pl