Było to połączenie słowa i muzyki. Przy organach zasiadł Aare-Paul Lattik z Estonii, wirtuoz tego instrumentu. Artysta już po raz trzeci gościł w rozwadowskim klasztorze. Na początku koncertu publiczność mogła wysłuchać bardzo miłego dla ucha "Bolera" Charlesa-Alexandra Fessy'ego. Był też akcent rosyjski, zabrzmiał utwór Vocalise Sergieja Rachmaninowa. Organista zagrał też kilka utworów Louisa Vierne'a. Jednakże chyba największe wrażenie na słuchaczach zrobił finałowy utwór znanego i lubianego kompozytora francuskiego Camille Saint-Saensa "Danse Macabre" - Taniec szkieletów. Natomiast Piotr Jackowski, prowadzący festiwal, czytał fragmenty spektaklu pt. "Bracia, póki jeszcze czas, czyńmy dobrze", wykonywanego przez Zbigniewa Zamachowskiego. Była to opowieść o życiu św. Franciszka z Asyżu, założyciela zakonu franciszkanów. Słuchacze mogli przenieść się w czasy średniowiecznego Asyżu, gdzie swoją przemianę przeszedł Franciszek Bernardone, stając się bratem, który swoją radością życia zarażał innych. Kolejny koncert, 4 sierpnia o godz. 19, wypełni muzyka jazzowa. Na festiwalu wystąpi Trio t.r.b. Classic z Niemiec w składzie: Roza Kochanek - wokal, Benedikt Frackiewicz - klarnet, saksofon, Thomas Glanc - organy, fortepian. Zespół gra różne style muzyczne - od baroku do jazzu. Prezentuje niespotykane współbrzmienia instrumentów: organy piszczałkowe w połączeniu z saksofonami, klarnetem, fortepianem oraz naturalnym instrumentem, jakim jest głos ludzki, często imitujący instrumenty. Trio ma w swoim repertuarze improwizacje znanych tematów muzyki klasycznej, m.in. Bacha, Brahmsa, Beethovena i jazzu oraz własne kompozycje w niecodziennych aranżacjach. Stałym punktem programu zespołu są improwizacje na spontanicznie zaproponowany przez publiczność temat muzyczny. jp