Podczas tegorocznej edycji festiwalu odbędą się pokazy filmów z całego świata, które łączy wspólna tematyka - łamanie praw człowieka, ale różni sposób narracji i spojrzenie na poszczególne problemy - poinformowała Adela Rakszawska z przemyskiego Centrum Kulturalnego. Jej zdaniem jednym z ciekawszych filmów będzie "Barking tylko dla białych" z Wielkiej Brytanii, pokazujący zmaganie się lokalnej społeczności z rosnącą liczbą imigrantów. - Łamanie praw człowieka kojarzymy z krajami dyktatury, a tymczasem w Wielkiej Brytanii, przy obecnej poprawności politycznej, widzimy, jak mieszkańcy z obawy przed imigrantami uciekają, wyprowadzają się ze swoich domów, z miasteczka. Patrzymy na imigrantów z perspektywy mieszkańców, ich oczami, widzimy ich strach i nieradzenie sobie z tą sytuacją - tłumaczyła Rakszawska. Podczas festiwalu pokazane zostaną filmy m.in. ze Szwecji, Polski, Francji, Rosji, Turcji, Ukrainy. Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Prawa człowieka w filmie" został po raz pierwszy zeralizowany w 2001 roku jako program Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Od 2003 roku impreza ma charakter objazdowy; w miastach całej Polski pokazywane są wybrane pozycje z programu festiwalu. Każdego roku na festiwalu pokazywanych jest blisko sto światowej klasy filmów, które w Polsce ogląda łącznie ponad 70 tys. widzów. Organizatorzy imprezy uzupełnili nazwę festiwalu o słowa "Watch Docs" (oglądaj filmy dokumentalne), kojarząc je z angielskim terminem "watchdog" ("pies stróżujący"), którym są określane organizacje pozarządowe monitorujące poczynania władzy. Organizatorem festiwalu w Przemyślu i Dubiecku jest Centrum Kulturalne w Przemyślu.