Był bardzo agresywny, a na oczach przerażonej kobiety celowo rozciął sobie nożem policzek. Następnie zabrał z półki butelkę wódki i wybiegł z lokalu. - Skierowani na miejsce policjanci z komisariatu w Rymanowie ustalili, że mniej więcej godzinę wcześniej ten sam sprawca w pobliżu sklepu pobił i okradł 23-letniego mężczyznę, a 56-latka zranił rozbitą butelką w szyję. Pierwszego z napadniętych obezwładnił gołymi rękami, bijąc go i dusząc, po czym ukradł mu telefon komórkowy. Rana drugiego z mężczyzn okazała się na szczęcie powierzchowna i nie zagrażała jego życiu - informuje nadkom. Marek Cecuła, oficer prasowy krośnieńskiej policji. Policjanci zatrzymali bandziora ok. godz. 22.30. Miał przy sobie komórkę skradzioną jednemu z napadniętych. Michał D. był pijany, w jego organizmie stwierdzono prawie 1,8 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. - Odpowie za dwa rozboje, w tym jeden popełniony z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz za groźby karalne i uszkodzenie ciała. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat - dodaje Marek Cecuła. wz