Jak podaje portal "Nowiny24", do tragedii doszło w gminie Chmielnik (woj. podkarpackie). Dziewięciolatek pod opieką pijanej matki miał poparzyć się najprawdopodobniej benzyną lub substancją pochodną. Policja bada sprawę.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Ok. godz. 17.30 matka zaalarmowała rodzinę, że nie może obudzić swojego 9-letniego syna.
Przybyli na miejsce policjanci wyczuli w pokoju chłopca silny zapach benzyny. Pogotowie zabrało 9-latka do szpitala.
Policjanci przesłuchali matkę chłopca, która nie potrafiła wyjaśnić, co się stało. Stan jej trzeźwości został zbadany dopiero po tym jak opuściła szpital. W jej organizmie było 2,5 promila alkoholu.
W szpitalu ustalono, że poparzenia chłopca mają charakter chemiczny.
O zdarzeniu poinformowano kuratora. Policja w Tyczynie bada sprawę.