To kolejna blokada dróg zorganizowana przez zdesperowaną załogę. Niektórzy z nich nie dostali pieniędzy od maja. Wczoraj załoga wznowiła strajk i przez cały dzień oczekiwała na przyjazd do Niska prezesa spółki Kera Trading - Jerzego Piotrowskiego. Niestety właściciel zakładu nie pojawił się w mieście. Strajkujący mieli nadzieję, że dzięki tym rozmowom uzyskają jasne stanowisko firmy, w sprawie wypłaty zaległych wynagrodzeń. Załoga niżańskich zakładów mięsnych zapowiada, że będzie strajkować do skutku. Blokada drogi zakończy się najprawdopodobniej o godz. 14. Do tej pory ruchem na trasie Jarosław - Sandomierz będzie kierować policja. Katarzyna Motas