Do interwencji policyjnej doszło we wtorek w godzinach porannych. Około godziny 7 w podkarpackiej miejscowości Sadki funkcjonariusze z Nowego Żmigrodu zatrzymali do kontroli kierowcę szkolnego autobusu. Jak przekazano, wcześniejszy sposób prowadzenia przez niego pojazdu mógł wskazywać na to, że kierujący jest pod wpływem alkoholu. Po przeprowadzonym badaniu alkomatem okazało się, że przypuszczenia o możliwej nietrzeźwości kierowcy potwierdziły się. 42-latek miał w organizmie promil alkoholu. Mieszkaniec gminy Nowy Żmigród autobusem przewoził sześcioro dzieci w wieku około siedmiu lat. Mężczyzna nie wyruszył już w dalszą drogę, zamiast niego przejazd kontynuował inny kierowca, który przybył na miejsce interwencji. Dzieci podróż dokończyły wraz z pracowniczką gminy, która zaopiekował się nimi. Podkarpackie: Nietrzeźwy za kierownicą. Prowadził autobus szkolny Pijanemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Za dokonany czyn grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch. Podkarpacka policja przypomniała w komunikacie: "Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą liczyć się z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości".