W Korczowej ciężarówki wyjeżdżające z Polski muszą czekać 14 godzin, a wjeżdżające 12 - poinformowała we wtorek rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu kpt. Elżbieta Pikor. Kierowcy ciężarówek przekraczający granicę w Medyce na wyjazd czekają 12 godzin, a na wjazd - do godziny. Nie zmienił się natomiast czas oczekiwania kierowców samochodów osobowych. Wjeżdżający do Polski przez Krościenko czekają 8 godzin, przez Korczową - 4 godziny, a przez Medykę - 6. Zdecydowanie szybciej odprawiani są kierowcy wyjeżdżający na Ukrainę. Przez Medykę na bieżąco, a na pozostałych dwóch przejściach czekają 1-2 godziny. Zdaniem rzeczniczki, powodem kolejek jest przede wszystkim natężenie ruchu, spowodowane prawdopodobnie zbliżającym się świętem. Ponadto jest to także skutek blokowania przez kierowców w połowie października przejścia granicznego i dojazdu do niego. Kierowcy domagali się przede wszystkim zwiększenia liczby celników na przejściu oraz popierali celników, którzy żądają podwyżki pensji. Postulat zwiększenia obsady przejść został spełniony - zarówno w Korczowej, jak i w Medyce zwiększono liczbę celników na każdej zmianie.