- Od lat cierpię na potworne bóle stawów i zwyrodnienie kręgosłupa. Czekam też na wszczepienie endoprotez kolanowych, a na razie cierpię - mówi pani Bronisława z Rzeszowa. - Leki przeciwbólowe mi nie pomagają, poza tym po tabletkach odzywa się żołądek i wątroba, więc muszę je brać umiarkowanie. Czasem ledwie powłóczę nogami i z bólu zaciskam zęby. Lekarze zamiast pomóc, mówią mi, że ból trzeba po prostu pokochać. Tylko trudno kogoś pokochać, skoro nie można z nim wytrzymać. W takiej sytuacji jak pani Bronisława są tysiące osób. O tym, że ból często staje się nie do wytrzymania, świadczą przypadki kilku samobójstw popełnionych w desperacji przez osoby po zabiegach operacyjnych, będące w szpitalach pod opieką medyczną! Nie mogąc znieść bólu, wybierały śmierć. Monitują na darmo Polskie Towarzystwo Badania Bólu od ponad roku wysyła pisma do Narodowego Funduszu Zdrowia z prośbą o przywrócenie pełnej refundacji tzw. regionalnych technik znieczulenia bólu. - To zastrzyk, który blokuje nerwy. Pomaga w sytuacjach, gdy zawodzą inne leki - mówi Włodzimierz Wnęk, anestezjolog ze Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. - Taki zastrzyk byłby prawdziwym błogosławieństwem dla ludzi cierpiących na bóle kręgosłupa, rwę kulszową i wszelkie bóle neurologiczne. NFZ nie refunduje Na razie dostęp do takich metod na Podkarpaciu jest żaden. Tylko dwa ośrodki w Polsce wykonują takie zabiegi, oczywiście odpłatnie. Aparat pozwalający na precyzyjne podanie blokady prosto w nerw kosztuje 100 tys. zł. Którą placówkę na to stać, skoro NFZ nie płaci za tego typu znieczulenie? - Kiedyś mieliśmy możliwość zakładania na kręgosłup elektrod łagodzących ból. Oprócz mnie, robił to tylko jeden lekarz w regionie - mówi dr Wnęk. - Ale i to się skończyło, bo zabieg wykonywany na ortopedii zniknął z katalogu procedur tam wykonywanych. Zniknął z ortopedii, ale nie trafił nigdzie indziej, więc... po prostu się go nie stosuje. Skutki niewłaściwego leczenia bólu Faszerowanie tabletkami często kończy się dializą nerek, leczeniem wątroby czy astmy. Choroby te są bowiem pokłosiem aplikowania leków przeciwbólowych bez kontroli. Tymczasem przy nowotworach, schorzeniach kręgosłupa czy bólach neurologicznych pomógłby zastrzyk blokujący nerwy. Polskie Towarzystwo Badania Bólu wystosowało wiele listów w tej sprawie do NFZ. Bez odpowiedzi. Obecnie sprawą zajął się rzecznik praw obywatelskich. ANNA MORANIEC Marek Jakubowicz, rzecznik POW NFZ w Rzeszowie: - Chorzy z przewlekłym bólem nie są zostawieni bez pomocy. Fundusz refunduje akupunkturę przeciwbólową oraz dwa zabiegi neurodestrukcyjne, neurolizę chemiczną i termolezję (kriolezję). Od stycznia 2009 roku ma powrócić do refundacji również zabieg tzw. regionalnych technik znieczulania bólu (blokujący nerwy).