Łagodna zima, bez mrozów sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusów, między innymi grypy. Dlatego w tym roku od początku sezonu zanotowano już prawie 600 przypadków grypy, to blisko trzy razy tyle co w analogicznym okresie ubiegłego roku. - Jeszcze jest pora, żeby się zaszczepić. To zwiększy odporność organizmu i da szanse na uniknięcie choroby lub przechorowania jej lekko i bez powikłań - mówi Szczepan Jędral, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Rzeszowie. Wirusy grypy przenoszą się drogą kropelkową podczas kaszlu. Infekcja wylęga się w ciągu 24 - 48 godzin. U zakażonego pojawiają się: dreszcze, wysoka gorączka, uczucie rozbicia i bóle mięśniowe oraz bóle głowy. Gorączka utrzymuje się od 2 do 7 dni. Groźne powikłania Niebezpieczeństwo grypy wiąże się z możliwymi powikłaniami m. in.: zapaleniem płuc i oskrzeli, zapaleniem ucha środkowego mogącego doprowadzić do częściowej lub całkowitej utraty słuchu, niewydolnością krążenia, zaburzeniami rytmu serca, zapaleniem mięśnia sercowego i osierdzia, zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu. Bezpieczne dla niemowląt i osób w podeszłym wieku W aptekach dostępne są nowoczesne, inaktywowane, czyli zabite szczepionki przeciwko grypie otrzymywane w wyniku rozszczepienia wirusa grypy. Cena ok. 30 zł Powinni się zaszczepić - Przewlekle chorzy (z astmą oskrzelową, cukrzycą, niewydolnością układu krążenia, niewydolnością układu oddechowego, niewydolnością nerek). - W stanach obniżonej odporności. - W wieku powyżej 55 lat - Pracujący w ochronie zdrowia, szkołach, handlu, transporcie oraz inne osoby narażone na kontakty z dużą liczbą ludzi. Odporność poszczepienna pojawia się już po 7-10 dniach od podania szczepionki i utrzymuje się około roku. ANNA MORANIEC