Grafik dnia, w którym trudno znaleźć czas na odpoczynek funduje dzieciom coraz więcej rodziców. Chcą dobrze, niestety, czasem za dobrze. "Nazywam się Hanna Nieborak, mam 11 lat" - tak rozpoczyna się list, który kilka miesięcy temu dziewczynka napisała do Ministerstwa Edukacji i Kuratoriów, a który obiegł niemal całą Polskę. "Piszę ten list ze łzami w oczach, gdyż czuję się przemęczona. Chciałabym być dobrą uczennicą, ale uważam, że uczniowie w mojej szkole i w naszym kraju mają nadmiar nauki, zbyt ciężkie tornistry oraz za krótkie przerwy" - pisała dziewczynka. "Czuję się często przemęczona, a przecież muszę mieć też czas na odpoczynek, zabawę, hobby. Uważam, że nauczyciele z poszczególnych przedmiotów wymagają zbyt wiele. Np. nauczycielka od przyrody myśli, iż jej przedmiot jest najważniejszy i trzeba się uczyć głównie tego, tak samo jest z innymi nauczycielami. Uważam również, że na weekendy nie powinno być tak dużo zadawane". Niestety, pod listem 11-letniej Hani mogłoby podpisać się wielu uczniów z polskich szkół. Czy to także historia twojego dziecka? Czekamy na wasze komentarze! ZBULWERSOWAŁA CIĘ TA SPRAWA? PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM