- Plany napastników pokrzyżowali świadkowie tego zajścia - tłumaczy rzeczniczka przemyskiej komendy Bogusława Sebastianka.Po wejściu do lokalu Ukraińcy zaatakowali właściciela. Udało mu się jednak uruchomić alarm. Przypadkowi przechodnie, którzy usłyszeli alarm ujęli jednego ze sprawców. Zatrzymany Ukrainiec jest teraz przesłuchiwany. Na razie nie ustalono co było celem napadu. Kosztowności znajdujące się w lombardzie czy może motywem była zemsta.