- Sesję zwołałam na piątek na godz. 15. Jedynym punktem porządku obrad jest złożenie wniosku o odwołanie marszałka woj. podkarpackiego - powiedziała Kubas-Hul. Na piątkowej sesji nad wnioskiem może odbyć się dyskusja, ale odwołanie marszałka może nastąpić dopiero po upływie 30 dni. Wraz z marszałkiem automatycznie odwoływany jest cały zarząd województwa. Za odwołaniem musi głosować 3/5 ustawowego składu sejmiku, w przypadku sejmiku woj. podkarpackiego jest to 20 osób. - Natomiast gdyby marszałek złożył rezygnację, to jej przyjęcie może nastąpić na najbliższej sesji, w naszym przypadku sesja zwyczajna zaplanowana została na 29 kwietnia. Natomiast na kolejnej sesji można byłoby dokonać wyboru marszałka i nowego zarządu - dodała Kubas-Hul. Do przyjęcia rezygnacji wystarczy 17 głosów w 33-osobowym sejmiku. Wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej złożyli radni klubów PSL, PO i SLD, które w sejmiku tworzą koalicję. Do czasu wyboru nowych władz obowiązki pełni dotychczasowy zarząd. Prokuratura w Lublinie przedstawiła we wtorek marszałkowi województwa podkarpackiego Mirosławowi K. (PSL) zarzuty korupcyjne. W środę sąd w Lublinie aresztował K. warunkowo na trzy miesiące. Jest on podejrzany o korupcję i płatną protekcję. K. będzie mógł opuścić areszt, jeśli do 8 maja złoży poręczenie majątkowe w kwocie 60 tys. zł. Według Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie K. miał w latach 2011-2012 przyjąć korzyści majątkowe o wartości od 1,5 tys. zł do 30 tys. zł. 13 lutego funkcjonariusze CBA weszli do urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie, zabezpieczyli dokumentację dotyczącą unijnych dotacji przyznanych przez samorząd województwa w latach 2011-12. Szukali także dowodów na nieprawidłowości przy zatrudnianiu osób w urzędzie i w delegacjach służbowych.