Jak informuje podkarpacka policja, na znalezisko natknęli się w ubiegłym tygodniu, pracownicy wykonujący kanalizację w miejscowości Nockowa. Podczas prac na jednej z posesji operator koparki na głębokości kilkudziesięciu centymetrów odkopał ludzkie kości. O swoim znalezisku natychmiast poinformował policję. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Podkarpacie. Nockowa: Podczas prac kanalizacyjnych wykopano szczątki Z relacji policji wynika, że starsza kobieta, właścicielka posesji, będąc dzieckiem, była świadkiem, jak rosyjski żołnierz zastrzelił młodego polskiego żołnierza. Jak relacjonowała kobieta, do zdarzenia doszło w czasie II wojny światowej na podwórku jej domu rodzinnego. O zdarzeniu wiedziały ówczesne władze lokalne, lecz nikt nie zabrał ciała żołnierza. Pochówku zastrzelonego żołnierza miał dokonać ojciec kobiety. Prace policjantów nadzorował prokurator. Szczątki zostały zabezpieczone i zostaną poddane specjalistycznym badaniom. O sprawie poinformowano Instytut Pamięci Narodowej. Służby wyrażają nadzieję, że uzyskane informacje pozwolą dokładnie odtworzyć okoliczności śmierci żołnierza i ustalić jego tożsamość.