Zwłoki mężczyzny znaleziono w lesie po zakończonym polowaniu. Zmarły miał ranę postrzałową. Obok jego ciała leżał broń myśliwska oraz martwy lis. Jak wynika z informacji zebranych przez policję, 40-latka na polowanie zaprosił kolega - jeden z członków Koła Łowieckiego "Jeleń". Nie wiadomo, z czyjej broni padł śmiertelny strzał. Policyjni technicy - pod nadzorem prokuratora - wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Zabezpieczono broń zmarłego oraz innych myśliwych biorących udział w polowaniu.