- W położonych niżej Ustrzykach Górnych był minus jeden stopień Celsjusza, a w Cisnej termometry wskazywały zero stopni. W Bieszczadach leży średnio od 50 do 130 cm zmrożonego śniegu - powiedział Mołczan. - Turyści wybierający się w góry powinni także pamiętać, że w Bieszczadach od kilku dni występuje zjawisko tzw. szklanych gór. Niskie temperatury w nocy i znaczne ocieplenie w ciągu dnia doprowadziły do zlodowacenia górnej warstwy śniegu - podkreślił ratownik. Ratownik dyżurny przypomniał, że na północnych stokach w masywach m.in. połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu obowiązuje pierwszy w pięciostopniowej, rosnącej skali stopień zagrożenia lawinowego.