Do wybuchu pieca doszło na wydziale odlewni korpusów aluminiowych mieleckiej WSK. Eksplozja rozerwała obudowę pieca, a ciekły metal oblał pracownika. Na razie jednak nie wiadomo, w jakim stanie jest poszkodowany. Według wstępnych ustaleń do eksplozji doszło prawdopodobnie na skutek nadmiernego nagromadzenia się gazów. Na miejscu wypadku pracują ekipy straży pożarnej i policji oraz Państwowa Inspekcja Pracy. Na razie trudno mówić o wielkości strat.