- Na plenerze jak zwykle była mila i serdeczna atmosfera, a oprócz tego dopisała nam pogoda i mogliśmy podziwiać jesień wśród sanockich wzgórz - mówi Iwona Jankowska - Kozak, uczestniczka pleneru. - Malowaliśmy Sanok oraz okolice, malowaliśmy przede wszystkim nasze uczucia - dodaje. Prace, które powstały podczas ośmiodniowego pleneru prezentowane były w piątek na zorganizowanej - również plenerowej wystawie na Białej Górze. Zgodnie z tradycja każdy z artystów dwa swoje obrazy zostawia organizatorom. Można je oglądać między innymi w klubie "Olimp".