Ze wstępnych ustaleń wynika, że 36-letni mężczyzna wspólnie ze swoim 6-letnim synem wyjechali ciągnikiem z siewnikiem w pole. Podczas siania zboża chłopczyk bawił się na polu. W pewnym momencie podszedł do uruchomionego siewnika. Niestety zbyt blisko. Maszyna wciągnęła prawą rękę chłopca. 6-latek z ciężkimi obrażeniami kończyny górnej trafił do szpitala w Rzeszowie, gdzie nadal przebywa pod opieką lekarzy. Policjanci zbadali stan trzeźwości traktorzysty - mężczyzna był trzeźwy. Policja przypomina: Nieostrożność i lekkomyślność najmłodszych wymaga szczególnego nadzoru dorosłych, dlatego pamiętajmy o właściwym zabezpieczeniu maszyn rolniczych i niedopuszczaniu do nich dzieci. ac