Stypendystka będzie otrzymywać 1,3 tysiąca złotych miesięcznie przez cały okres studiów. Fundatorem jest Fundacja im. Lesława A. Pagi. Nagrodę laureatka odebrała w ubiegłym tygodniu podczas uroczystej gali w Warszawie. Żeby znaleźć się w gronie wyróżnionych mieszkanka Lipin musiała spełnić szereg warunków. Podstawowym było pochodzenie z niezamożnej rodziny, w której dochód na członka nie przekracza 800 zł. Ten nietrudno było jej spełnić, ponieważ pochodzi z rodziny wielodzietnej. Jest czwartym z dziesięciorga dzieci Jerzego i Ewy Handzlów. Drugim warunkiem były oczywiście jak najlepsze wyniki nauki z ostatnich dwóch lat. Dwudziestolatka ukończyła z wyróżnieniem technikum o kierunku budownictwo ogólne w Zespole Szkół Budowlanych w Tarnowie. W opinii dyrektora (kolejny warunek do uzyskania stypendium) jest szczególnie uzdolniona w zakresie przedmiotów ścisłych. Interesuje się osiągnięciami technicznymi. W ramach Programu Leonardo da Vinci odbyła staż zawodowy w Brunszwiku (Niemcy), potwierdzony certyfikatem EuroPass Mobilność. Była finalistką XX Olimpiady Wiedzy i Umiejętności Budowlanych w Zielonej Górze, dzięki czemu zapewniła sobie indeks na wybraną przez siebie uczelnię. Od października rozpocznie studia na Politechnice Krakowskiej. Przyznane jej przez Start2Star stypendium nie jest pierwszym. Poprzednie dostawała od Prezesa Rady Ministrów przez dwa lata szkolne oraz od Fundacji Abpa Jerzego Ablewicza w roku 2006. Trzecią klasę technikum ukończyła ze średnią 5,2. Pierwszy semestr klasy IV - 4,8, ale już na koniec nauki w ZSB w Tarnowie mogła się pochwalić świadectwem dojrzałości ze średnim wynikiem 5,4. Zapytana skąd dziewczyna na budownictwie odpowiada, że przecież nie będzie pracować z łopatą na budowie, czy też krzyczeć na robotników. - Mogę robić projekty, wszystko zależy od wybranej specjalizacji - mówi Magdalena Handzel. Na osiągnięciach edukacyjnych warunki programu się nie kończyły. Kolejnym była przedsiębiorczość, czyli zaangażowanie w życie szkoły i wolontariat. Magdalena Handzel zajmowała się m.in. przygotowywaniem paczek mikołajkowych dla dzieci z Tarnowskiego Towarzystwa Zapobiegania Patologiom Społecznym. Jest także wolontariuszką z świetlicy w Pilźnie. Organizowała akcje międzyszkolne Cała Polska czyta dzieciom czy Przeżyj wakacje zdrowo, odlotowo i beznałogowo. Pomimo tak rozległych zainteresowań i obowiązków była uczennica ZSB miała czas także na pomoc rodzicom. Trudno więc dziwić się, że są oni dumni ze swojej córki. - Mam ich dziesięcioro i żadne nie ma kłopotów z nauką - podkreśla ojciec Magdaleny, Jerzy Handzel. Janusz Grajcar