Rada zaproponowała lekarzom o połowę niższe kwoty dodatków do pensji (300 - 500 zł) do końca roku oraz po 100 zł dodatku dla pielęgniarek. Dyrektor szpitala Witold Gimlewicz powiedział PAP, że jeżeli lekarze nie zgodzą się na proponowane podwyżki, to we wtorek prawdopodobnie zapadnie decyzja o wstrzymaniu od środy przyjęć pacjentów na oddziały: noworodków, ginekologiczno-położniczy i pediatrię. Dodał, że ciągle ma jednak nadzieję na uzyskanie porozumienia. - Rada nie przyjęła zmian planu finansowego, w którym ujęte były proponowane podwyżki. Nie można przyznać podwyżek na czas nieokreślony, skoro nie wiadomo jaki kontrakt zostanie podpisany na przyszły rok - wyjaśnił dyrektor i dodał, że szpital nie ma pieniędzy na pokrycie kosztów podwyżek, jakich domagają się lekarze. Szef związków zawodowych lekarzy w tym szpitalu Mariusz Lesiczka poinformował, że związkowcy na zebraniu kategorycznie odrzucili propozycję Rady. - My i tak zgodziliśmy się na znacznie mniejsze płace, niż te, o które walczyliśmy na początku strajku. Propozycja Rady jest nie do przyjęcia, nie wycofujemy zatem naszych wypowiedzeń i od 1 października 27 lekarzy na 38 przestaje świadczyć usługi medyczne - powiedział po posiedzeniu Rady Lesiczka. W ubiegłym tygodniu lekarze z lubaczowskiego szpitala ustnie porozumieli się z dyrekcją szpitala. Obiecano im podwyżkę od 600 do 1000 zł. W zamian lekarze mieli wycofać wypowiedzenia. Porozumienie miało być podpisane oficjalnie po zatwierdzeniu planu finansowego przez Radę Społeczną szpitala. Na wtorek planowane jest podpisanie porozumienia lekarzy z dyrekcją szpitala wojewódzkiego w Tarnobrzegu. Medycy mają otrzymać wzrost wynagrodzenia zasadniczego w dwóch ratach (w październiku br. i kwietniu przyszłego roku) łącznie od 1200 do 1800 zł brutto. Natomiast lekarzom-rezydentom obiecano tysiąc zł dodatku do pensji wypłacanej przez ministerstwo zdrowia. Podpisanie porozumienia zaplanowano na wtorek, ponieważ przewodniczący związku zawodowego lekarzy w tej placówce był nieobecny w poniedziałek. Wówczas też lekarze zaczną wycofywać wypowiedzenia. W tej placówce na 86 medyków wypowiedzenia złożyło 76. W ubiegłym tygodniu wypowiedzenia z pracy wycofali lekarze z Wojewódzkiego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc w Rzeszowie i zakończyli strajk. Podpisali porozumienie dotyczące płac. Zgodzili się na podwyżki w wysokości około półtora tysiąca złotych brutto. Mają je otrzymywać w ratach, część w tym, część w przyszłym roku. Na Podkarpaciu pozostały trzy szpitale, gdzie problem wypowiedzeń lekarskich, których termin mija z końcem września, nadal jest nierozwiązany. Są to szpitale w Dębicy, Stalowej Woli oraz Mielcu. Trwają tam negocjacje.