Projekt "Dzieci, dzieciom. Pomost przyjaźni Podkarpacie - Fukushima" realizowany przy wsparciu urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie, zakłada, że zamawiający wcześniej na podstawie baśni, podań, znanych na ich terenie, opracują swoją legendę i do niej zamówią konkretne postaci. Lalki mają być bowiem zamawiane przez poszczególne samorządy, a od września także szkoły - poinformowała Zofia Gągała-Bohaczyk, dyrektor Muzeum Lalek w Pilźnie. Następnie lalki wraz z legendami spisanymi w języku angielskim zostaną przekazane dzieciom z prefektury Fukushima. Ma to nastąpić w marcu, gdy przypada jeden najstarszych japońskich festiwali Hina Matsuri, czyli Święto Dziewczynek. Każda z lalek będzie miała specjalny certyfikat, potwierdzający jej autentyczność. Dyrektorka muzeum podkreśliła, że chodzi przede wszystkim o jakość wykonania lalek. Dlatego tego zadania podjęła się specjalistyczna pracownia, w której tworzy się ręcznie porcelanowe lalki. - Lalka w kulturze japońskiej ma swe szczególne miejsce. Lalki w Japonii do dzisiaj pełnią role nie tylko dekoracyjne, ale również talizmanów pomagających, według ich wierzeń, w życiu codziennym. Mamy nadzieję, że obdarowując polską lalką dzieci w Japonii na moment wywołamy na ich buziach uśmiech - wyjaśniła Gągała-Bohaczyk. Na certyfikacie zostanie wypisane imię lalki. Dołączona zostanie także legenda, której bohatera będzie przedstawiać lalka oraz mapka z zaznaczonym rejonem Podkarpacia, z którego pochodzi opowieść. Lalki, które powstaną w Pilźnie będą miały około pół metra wysokości. Niektóre z nich zostaną wykonane w całości z porcelany, a inne będą miały porcelanowe twarze, dłonie i stopy, a korpusy z elastycznego tworzywa. Każda z lalek będzie miała inne rysy twarzy. Ich stroje będą szyte specjalnie dla każdej postaci. Samo wykonanie lalki zajmuje około 7-10 dni, wcześniej jednak konieczne jest przygotowanie jej projektu i zgromadzenie wszelkich materiałów. Pomysł wykonania lalek-postaci z podkarpackich legend i wysłania ich dzieciom japońskim zrodził się w Muzeum Lalek w Pilźnie z inspiracji wydarzeniem z marca 1927 roku. Wówczas rząd amerykański przysłał do Japonii prawie 13 tys. niebieskookich lalek, jako dowód przyjaźni pomiędzy narodem japońskim i amerykańskim. Trafiły one do szkół i przedszkoli japońskich. Obecnie część z nich można oglądać w Cesarskim Muzeum Edukacji w Tokio. W rewanżu mistrz lalkarski Toko Shokansai I wykonał 58 lalek ichimatsu ningyo, które jesienią 1927 roku wysłano do dzieci w USA.