Policjanci zbierali materiał dowodowy, a gdy zgromadzili wystarczające informacje operacyjne przeprowadzili akcję. Zatrzymano cztery osoby oraz przeszukano ich mieszkania, pomieszczenia, samochody i inne "obiekty". Broń, kradzione auta, laboratorium narkotyków przy piekarni. Uderzenie CBŚP Według śledczych działalność przestępczą zorganizowana grupa prowadziła w wielu lokalizacjach, by "uniknąć wpadki i zminimalizować straty". "Ustaleniem szczegółów sprawy i podejrzanych o udział w gangu zajęli się policjanci CBŚP i prokuratorzy z podkarpackiego pionu PZ Prokuratury Krajowej" - napisano na stronie CBŚP. Na zapleczu piekarni służby ujawniły i zlikwidowały laboratorium narkotyków syntetycznych. Na miejscu odnaleziono urządzenia i substancje "niezbędne do produkcji narkotyków", w tym m.in. 40 litrów klefedronu (środek stymulujący wykazujący działanie podobne do mefedronu - red.). Z kolei w jednym z samochodów funkcjonariusze znaleźli 2,5 kg amfetaminy, 42 kg tytoniu, 40 tysięcy sztuk papierosów oraz rewolwer i 300 sztuk amunicji. W przeszukanych przestrzeniach ukrywano również urządzenie do gier hazardowych. CBŚP rozbiło grupę przestępczą. Cztery osoby z zarzutami W czasie akcji mundurowi odzyskali też dwa skradzione w Belgii auta o wartości około 60 i 220 tysięcy zł. Z opublikowanego przez CBŚP raportu dowiadujemy się, że zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także wytwarzania i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. W szeroko zakrojonej akcji udział brali podkarpaccy policjanci z CBŚP w Rzeszowie, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, a także Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej oraz mundurowi z komend w Rzeszowie, Stalowej Woli i Tarnobrzegu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!