Patrol stróży prawa ruszył na penetrację terenu. Funkcjonariusze zauważyli sylwetkę mężczyzny przemykającego wśród zarośli. Ruszyli w pościg i złapali młodzieńca. Miał przy sobie wypchaną reklamówkę a w niej 25 sztuk czasopism erotycznych. Jak się okazało nie było go stać na "świerszczyki", więc włamał się do kiosku i ukradł je. Po badaniu alkomatem okazało się, że 24-latek przed "skokiem" jeszcze sobie wypił- alkomat wykazał 0, 75 promila. "Erotoman" nie będzie miał już co oglądać, bo gazety wróciły do właściciela kiosku. Krzysztof Powrózek