Jak dodała, że pieniądze na ten cel przyznaje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na razie nie wiadomo, jak wysoką dotację otrzyma Krosno, bo zależy ona od liczby złożonych wniosków. Sowa zaznaczyła, że na 2012 rok wstępnie zaplanowano demontaż sześciu dachów z eternitu i odbiór wyrobów z azbestu z mniej więcej 30 miejsc na terenie miasta. - W ubiegłym roku udało się zrealizować 28 wniosków mieszkańców Krosna. Dzięki temu z terenu miasta pozbyliśmy się ponad 38 ton tego materiału. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 12,5 tys. zł - dodała rzeczniczka. Na Podkarpaciu podobne akcje prowadzą także władze m.in. Rzeszowa i Sanoka. Specjaliści szacują, że w Polsce do usunięcia jest jeszcze ok. 14 mln ton wyrobów, które zawierają szkodliwą substancję. W latach 80. azbest uznano za materiał rakotwórczy. Wyroby, które go zawierają są źródłem emisji niezniszczalnych włókien azbestowych. Ich wdychanie i gromadzenie się w płucach może powodować poważne choroby układu oddechowego, w tym nowotwory. Rakotwórczy materiał stosowano na szeroką skalę w polskim budownictwie, zwłaszcza w latach 60. Azbestowymi płytami - w postaci eternitu - pokrywano dachy, a także elewacje budynków. Materiał znalazł zastosowanie też m.in. w instalacjach wodociągowych i kanalizacyjnych oraz w przemyśle chemicznym. Usuwanie azbestu z budynków wymusza na Polsce Unia Europejska. Zgodnie z unijną dyrektywą mamy na to czas do 2032 roku.