1981 rok - remont budynku przy ul. Blich, w którym kilkanaście miesięcy później powstało Biuro Wystaw Artystycznych - To co dzisiaj świętujemy to jest efekt splotu pewnych zdarzeń i pewnych znajomości. Teraz się mówi "układów", ale to nie były układy. To była dobra wola kilku osób - wspominał podczas uroczystości jubileuszowych Zdzisław Gil, ówczesny Wojewódzki Konserwator Zabytków, jeden z inicjatorów powstania Biura Wystaw Artystycznych. - Była tu grupa kilkunastu artystów plastyków, ale nie było miejsca na wystawy. Odbywały się one wtedy w Wojewódzkim Domu Kultury, w hotelu, w Zakładzie Urządzeń Naftowych, ale brakowało konkretnej galerii. Ja znałem to środowisko i chciałem swoim kolegom pomóc. Pracowałem na co dzień z późniejszym dyrektorem biura Adamem Łyszczkiem. Takie były czasy, że pewne sprawy uzgadnialiśmy również w restauracji Rotar w Turaszówce przy dobrej golonce i piwie. Poszliśmy do prezydenta miasta - Zbyszka Piotrowskiego z prośbą, żeby nam znalazł jakiś lokal. Okazało się, że jest wolna zdewastowana, dawna hala targowa - dodał. I tak się zaczęło. Siedzibą Galerii został zabytkowy budynek przy ulicy Blich 2 (od niemieckiego słowa bleichen - bielić), zbudowany w latach 1875-1899. Do czasów II wojny światowej znajdowała się w nim hala targowa, a podczas okupacji wojennej Niemcy trzymali tam konie. Po wojnie budynek był administrowany przez Gospodarkę Komunalną w Krośnie, znajdował się tam warsztat mechaniczny Miejskiej Komunikacji Samochodowej, kuźnia oraz stolarnia. Wspólne działania zarządu i członków krośnieńskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków ZPAP, Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Krośnie oraz prezydenta miasta doprowadziły do wyremontowania obiektu i powstania Galerii. - To było nasze oczko w głowie. Chcieliśmy szybko udostępnić obiekt kultury dla Krosna, które wtedy było miastem wojewódzkim - powiedział Zbigniew Piotrowski, prezydent Krosna w latach 1981-1990. Biuro Wystaw Artystycznych jako wojewódzka instytucja kultury została powołana zarządzeniem Wojewody Krośnieńskiego Tadeusza Kruka od 1 maja 1982 roku. - Organizowałem to biuro, zatrudniałem pracowników, kupowaliśmy sprzęt, opracowywaliśmy programy. To w tamtych czasach nie było łatwe - powiedział Adam Łyszczek, pierwszy dyrektor BWA. - W zimie było zimno bo były tylko piece akumulacyjne. Nie dało rady znikąd wziąć ciepła, ale biuro wystaw funkcjonowało, bo mieliśmy bardzo silną grupę pasjonatów - wspominał Zdzisław Gil. - Prowadziliśmy bardzo szeroką działalność. Podstawową była wystawiennicza, ale wówczas była także działalność oświatowa. Organizowaliśmy także międzynarodowe plenery. Szkoda, że nie jest to kontynuowane - dodał Adam Łyszczek. - W 1982 roku w BWA pracowało 8 osób. Najtrudniejsza sytuacja finansowa była końcem lat 90., ale zdecydowanie poprawiła się od 2002 r. - mówiła Maria Jurkowska, obecna dyrektor BWA spoglądając na Piotra Przytockiego, prezydenta miasta od 2002 r. Przez 25 lat działalności BWA zaprezentowano 361 wystaw indywidualnych, zbiorowych, problemowych, artystów z regionu Polski, Europy i świata.