Zespół wystąpił w składzie: Sławomir Kornas (bas, wokal), Maciej Kortas (gitara), Michał Szczeblewski (perkusja), Zdzisław Kalinowski (instrumenty klawiszowe). Nadkomplet widzów był świadkiem bardzo energetycznego występu naszej (polskiej) "czarnej" wokalistki. Artystka wykonała dwa swoje wielkie przeboje oraz po jednym utworze Andrzeja Zauchy i Grzegorza Ciechowskiego. Pozostałe muzyczne propozycje to były "rzeczy" nowe. Nie oznacza to w żadnym razie słabszych czy mocniejszych momentów tego koncertu. Całość była znakomita. Na tyle, że stało się coś, co nie jest częstym widokiem na koncertach jazzowych - owacje na stojąco po (już) kilku bisach. Grażyna Łobaszewska ze stosunkowo młodymi muzykami z grupy Ajagore stworzyła prawdziwą drużynę w rozumieniu zgranego zespołu ludzi. Ta jedność skutkowała wspaniałym jazzowym wieczorem o czym mogą zaświadczyć wszyscy, którzy tam wtedy byli. Grażyna Łobaszewska to piosenkarka doskonale znana miłośnikom polskiej muzyki rozrywkowej. Jej pierwsza płyta "Ergo Band" ukazała się w roku 1978 i od tego czasu artystka jest stale obecna na polskiej estradzie. Głosu Grażyny Łobaszewskiej nie sposób pomylić z czyimkolwiek innym. Znany basista i kompozytor Krzysztof Ścierański mówi o niej, że jest to "najczarniejsza z białych kobiet". Piosenki, które zaśpiewała, na zawsze zostaną kamieniami milowymi rodzimego show-businessu, tym bardziej, że są one podziwiane od lat, a nie tylko przez jeden letni sezon, jak to zazwyczaj bywa z dzisiejszymi "hitami". Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Przemyśl.