- Rano na Połoninie Wetlińskiej notowano 17 stopni Celsjusza. Natomiast w bieszczadzkich dolinach termometry wskazywały już 19-20 stopni. W dolnych partiach gór jest bezwietrznie, a powyżej górnej granicy lasu wieje słaby wiatr - powiedział Szczurek. GOPR apeluje, żeby na górskie wycieczki wychodzić wcześnie rano, kiedy temperatury powietrza są niższe. Należy także informować o wyjściach w góry. - Turyści powinni pamiętać m.in. o nakryciach głowy i wodzie mineralnej - dodał ratownik. W ocenie GOPR, w Bieszczadach ruch turystyczny jest średni.