- Jesteśmy pokoleniem, które wystarczy że wyciągnie rękę i ma to, co zamarzy, dla którego wszystko jest łatwe i może w tym tkwi tragizm naszego pokolenia młodych ludzi, pokolenia które nie musi o nic walczyć, bo wszystko ma w zasięgu reki. Ma wszystko pozornie, a w zasadzie nie ma nic, nie ma wartości, nie ma miłości. Żyjemy w czasach, w których prawdziwe wartości jak przyjaźń, miłość, gdzieś się tam przewartościowały i z tego względu jesteśmy pokoleniem tragicznym. Nie mamy o co walczyć, więc nie walczymy, nie mamy ideałów, ponieważ wierzymy w ideały, które nam narzucono. I na tej granicy właśnie rodzi się wiersz - tak rozpoczął spotkanie z publicznością jeden z bohaterów spotkanie - Piotr Durak. Spotkanie z ich poezją w muzycznej oprawie i przy blasku świec odbyło się w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mielcu przy ul. Kusocińskiego 2. Ze śpiewem i gitarą towarzyszyły im Anna Furdyna i Joanna Bik. Nastrojowy wieczór rozpoczął się piosenką Starego Dobrego Małżeństwa pod znamiennym tytułem "Tabletki ze słów". Zaczerpnięte z piosenki słowa "Kogo nie boli, ten nie pisze wierszy" przewijały się podczas całego spotkania z poezją młodych twórców. Piotr i Agnieszka zaszczycili słuchaczy własną interpretacją swoich dojrzałych wierszy. U Piotra przewija się fascynacja twórczością Edwarda Stachury, Rafała Wojaczka i Andrzeja Bursy. Agnieszka natomiast stosuje formę żonglowania słowem. W czasie spotkania młodzi ludzie za pomocą słowa, poezji, własnych wierszy odpowiadali na pytania, co w dzisiejszych czasach boli młodzież i dlaczego powstają wiersze, często smutne, pesymistyczne z nutą gorzkiej zadumy. Recytowane wiersze naszpikowane były pytaniami, wyrażały niepewność życiową i swoisty pesymizm, który zaskoczył widownię. Na zakończenie spotkania Piotr Durak podsumował spotkanie słowami: - Jeśli cokolwiek państwu zostanie po tym wieczorze, zapamiętana metafora, wrócą do domu bogatsi o słowo delikatne i poetyckie, to znaczy spotkanie należy zaliczyć do udanych, a my odnieśliśmy sukces. Przeczytał też fragment swojej powieści zatytułowanej "Ostatni rok". Młodzi poeci z radością przyjęli reakcję publiczności po zakończeniu prezentacji i z uśmiechem odpowiadali na pytania. Wieczór poetycki połączył pokolenia - wśród gości można było dostrzec studentów Mieleckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz młodzież z I LO i II LO. Jolanta Strycharz