Jeszcze gorzej ma kobieta. 30-letnia za to samo ubezpieczenie zapłaci od 80 zł do 160 zł (w zależności od zgłaszanych dolegliwości). O cenie dodatkowej polisy zdrowotnej będą decydować więc: wiek, płeć i stan zdrowia. - Jeżeli klient nie zgodzi się podać swoich danych zdrowotnych, dostanie wyższą składkę uwzględniającą wszystkie dolegliwości grożące osobie w jego wieku - mówi Agnieszka Jaworska-Żak z firmy Signal Iduna, która jako pierwsza wprowadziła ubezpieczenia obejmujące leczenie szpitalne. W rządowym projekcie ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych jest przepis, że firma ubezpieczeniowa może kupić od szpitala wyniki badań pacjenta. Oczywiście za jego zgodą. Projektowana regulacja jest żywcem wyjęta z obowiązujących przepisów o ubezpieczeniach na życie i zdrowie, a to oznacza, że kobiety i chorzy za dodatkowe ubezpieczenie zapłacą więcej niż mężczyźni i ludzie zdrowi. Chory to niepotrzebny balast - To niepokojący pomysł. Zdrowi będą mogli się ubezpieczyć. Chorym ubezpieczyciele zaproponują zaporowe stawki, by się ich pozbyć - ostrzega Bolesław Piecha, wiceminister zdrowia w rządzie PiS. Rząd chce, by dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne weszły w życie, kiedy będzie już jasne, co chory ma zapewnione w ramach ubezpieczenia w NFZ, ale prace nad koszykiem świadczeń gwarantowanych wciąż trwają. A projekt dodatkowych ubezpieczeń już trafił do Sejmu. Dobrze, zapłacimy, tylko ile? Firma ubezpieczeniowa zaproponuje nam: stawkę wyliczoną dla naszej grupy wiekowej albo skalkuluje ją indywidualnie na podstawie wyników badań, które weźmie ze szpitali i przychodni zajmujących się naszym leczeniem. W ofercie są różne warianty: za 6 zł dziennie 35-letnia kobieta może wykupić ubezpieczenie zdrowotne obejmujące część ambulatoryjnych porad lekarskich w ramach opieki podstawowej i specjalistycznej, podstawowe badania diagnostyczne, 50 proc. zniżki na specjalistyczne badania diagnostyczne, 10 proc. zniżki na pozostałe usługi, a w części szpitalnej - pełen oferowany zakres świadczeń medycznych. 35-letni mężczyzna może wykupić to ubezpieczenie w pakiecie obejmującym dodatkowo pełną refundację kosztów badań specjalistycznych, wizyty domowe i przegląd stomatologiczny. ANNA MORANIEC