Mieszkańcy Os. Gawrzyłowa nie godzą się na takie rozwiązanie. W tej sprawie zebrali ponad tysiąc podpisów i tłumnie na ostatniej sesji "odwiedzili" dębickich radnych. Na tablicach i transparentach, które mieszkańcy przynieśli do ratusza, można było m.in. przeczytać: "W budżecie nędza, więc burmistrz na dzieciach oszczędza!", "Kłamca i likwidator szkół!" "Ręce precz od szkoły!", "Hańba!", "PiS kłamca " itd. Bieszczad: "Nie będzie partyzantki!" Po trwającym kilkadziesiąt minut oczekiwaniu na decyzję radnych, wyraźnie zniesmaczeni mieszkańcy udali się na korytarz. Ale nie zakończyli pikiety. "Burmistrz wyjdź", "obiecujesz-likwidujesz" - krzyczeli raz za razem. - Sytuacja, jaka się wytworzyła, jest trudną Musimy wyjść do tych ludzi i zorientować się o co chodzi - stwierdził Stefan Bieszczad, przewodniczący Rady Miasta, przerwał obrady i poszedł do tłumu protestujących. - Z naszej strony nie będzie żadnego partyzanckiego działania w tej sprawie. Na pewno nie zamierzaliśmy przez zaskoczenie obradować w tak bardzo ważnej kwestii. Nie potrzebne są więc te emocje - mówił do ludzi. - Na tej sesji nie będzie uchwały o likwidacji szkoły. Jeżeli ona się pojawi w lutym, to wcześniej będziemy o tym z Państwem rozmawiać. I to ja będę inicjował to spotkanie - obiecywał z kolei burmistrz Paweł Wolicki. "To nasza szkoła z dziada pradziada" Tłumaczenia władz miasta nie uspokoiły jednak mieszkańców. - Ósemka to nie tylko szkoła, ale również miejsce spotkań mieszkańców naszego osiedla. Jeżeli ją teraz zlikwidują, to pozostanie nam tylko cmentarz - mówiła wprost jedna z protestujących Iwona Rojek. - To jest szkoła z dziada pradziada, a teraz chcą nam ją zamknąć. Dlaczego? - pytała Maria Pasik. - Przedwyborcza obietnica była. Obiecano nam, że szkoła zostanie wyremontowana. Dlatego trudno nam to zrozumieć. Kupiliśmy blachę, która czeka na pokrycie dachu szkoły. A teraz mówią o jej zamknięciu - oburzał się Stanisław Ligęzka. Szkoła Podstawowa nr 8 miałaby przestać istnieć 31 sierpnia 20011 roku. Powód? Ekonomia. Subwencja pokrywa zaledwie 56 proc. jej potrzeb. Komentarz: Stanisław Oleksy, przewodniczący Rady Os. Gawrzyłowa: - Władze miasta tłumaczą, że powodem zamknięcia Szkoły Podstawowej nr 8 jest coraz mniejsza liczba uczniów. Tymczasem nasze osiedle dynamicznie się rozwija. Buduje się mnóstwo domów, przybywa wielu nowych mieszkańców, rodzi się bardzo dużo dzieci. Paweł Galek pgalek@o2.pl