Publiczność mogła oklaskiwać na scenie m.in. przewodniczącego rady miejskiej i dyrektora gimnazjum oraz młodzież szkolną i nauczycieli. Krzysztof Świętojański z Ośrodka przypomniał, że Narol leży na granicy dawnych dwóch zaborów: rosyjskiego i austriackiego. Zaznaczył też, że narolskie jarmarki mają długoletnią tradycję. - Nasze współczesne jarmarki organizujemy na wzór tych z XVIII i XIX wieku, też mamy prezentacje rękodzieła, kuchni, a to wszystko przy muzyce - powiedział Świętojański.Jak zaznaczył, "celem jarmarków jest przede wszystkim promocja Narola, agroturystyki, całej kultury Roztocza Wschodniego, ale także tej naszej wielokulturowości Karpat". W programie imprezy, która potrwa do niedzieli, znalazły się koncerty zespołów z Polski oraz z Ukrainy i Czech. Zabrzmi muzyka góralska, folkowa, rockowa, bałkańska,˙reggae oraz znane piosenki Beatlesów. Zdaniem Świętojańskiego, jedną z atrakcji będzie występ grupy "The Beatles" z Czech, jedynej na świecie, która ma prawo używać nazwy zespołu z Liverpoolu. Swoje umiejętności zaprezentuje też m.in. narodowy zespół tańca z Ukrainy - Junist, który oprócz tańców ludowych Ukrainy pokaże też suitę tańców polskich, przygotowaną specjalnie na tegoroczny jarmark. W trakcie imprezy będzie można posmakować regionalnych nalewek zrobionych przez lokalne koła gospodyń oraz kupić wyroby rękodzielnicze, m.in. garncarskie, koronkarskie, wikliniarskie, rzeźbiarskie. Jarmark urozmaicą zabawy taneczne i konkursy. Organizatorem Jarmarku jest Gminny Ośrodek Kultury (GOK) w Narolu.