Prace nad szopką trwały niemal od początku roku szkolnego, zakończyły się w grudniu. Postacie wykonane przez uczniów III klasy Liceum Plastycznego w Krośnie stanęły na Dworcu Centralnym w Warszawie. Wszystkie figurki: Dzieciątko, Maryja, Józef, Trzej Królowie, anioły, zwierzęta są wyrzeźbione w drewnie. Postacie mają wysokość 70-80cm. Sama szopka wykonana została z okrąglaków. Szopka ma przesłanie - "Betlejem a miłość bliźniego". To dlatego oprócz tradycyjnych postaci pojawiła się tam znana działaczka społeczna - Irena Sendlerowa. - Przedstawiliśmy ją nie jako starszą babcię, ale młodą sanitariuszkę - mówi Zbigniew Gleń, dyrektor Liceum Plastycznego w Krośnie. W czasie likwidacji warszawskiego getta Irena Sendlerowa uratowała około 2,5 tysiąca żydowskich dzieci. W 1965 roku Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał jej tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, a w 1991 roku otrzymała honorowe obywatelstwo Izraela. W 2006 została nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla. Zmarła w ubiegłym roku w wieku 98 lat. Szopka powstała w ramach współpracy liceum z ks. prof. Witoldem Broniewskim przewodniczącym Polskiego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego w Stuttgarcie. Jednym z działań organizacji jest prezentacja szopek bożonarodzeniowych wykonanych przez polskie szkoły plastyczne w europejskich miastach. Sponsorem szopki wykonanej przez krośnieńskich plastyków są Polskie Koleje Państwowe. - Bardzo się cieszę, że nasza szopka stoi w Warszawie. To promocja nie tylko naszej szkoły, ale też miasta - podkreśla dyrektor "Plastyka". Na Dworcu Centralnym szopka będzie stała do 15 stycznia, potem może pojawić się w innych miastach. Zbigniew Gleń ma nadzieję, że dzieło uczniów jego szkoły zawędruje też do Watykanu, gdzie trafiały inne szopki powstające w ramach idei "dworskiego Betlejem" ks. prof. Broniewskiego. Aneta Kut