Z ogniem walczyło 14 zastępów straży pożarnej, ale mimo to budynek został całkowicie zniszczony. Akcja była trudna, ponieważ w miejscowości nie ma ujęcia wody, z którego mogliby korzystać strażacy. - Straty są bardzo duże. Właściciel wstępnie oszacował je na 500 tysięcy złotych - powiedział Wacław Pasterczyk ze straży pożarnej w Jaśle. Nieoficjalnie przyczyną pożaru mogła być usterka centralnego ogrzewania w zakładzie.