Jak powiedziała Joanna Wiśniewska z Centrum Inicjatyw Kulturalnych w Jarosławiu, celem happeningu - "Dzień spania w miejscach publicznych" - jest wyzwolenie energii po zimowym śnie. - W czasie zimy życie kulturalne usypia, jakiekolwiek wydarzenia dzieją się w miejscach zamkniętych. Postanowiliśmy teraz publicznie, na rynku, w centrum miasta je obudzić. Zbliża się wiosna, więc to jest dobry czas - wyjaśniła Wiśniewska. W południe uczestnicy poprzebierani w piżamy, szlafroki położą się na kocach, materacach, karimatach, rozłożonych na rynku i jednej z głównych ulic miasta. Zainscenizują zasypianie przy kołysance "Pora na dobranoc" - piosence z dobranocki o Misiu Uszatku. Po kilkunastu minutach rozlegnie się dźwięk budzika, który ma śpiących skutecznie obudzić. W imprezie weźmie młodzież uczęszczająca na spotkania teatralne Miejskiego Ośrodka Kultury, harcerze oraz wolontariusze skupieni przy Centrum. Do zabawy mogą dołączyć wszyscy chętni.