Grzegorz Sobieraj zmarł 26 sierpnia późnym wieczorem. Cztery dni wcześniej skończył 38 lat. "Grzesiek, a dla przyjaciół i znajomych 'Geno', od kilkunastu lat zajmował się dziennikarstwem i fotografią, która była jego największą pasją. Był także wielkim kibicem piłkarskiej i koszykarskiej drużyny Stali Stalowa Wola" - czytamy na stalowka.eu. Grzegorz Sobieraj nie żyje. "Normalnie nie chce się wierzyć" Zmarłego wspomina m.in. redaktor naczelny lokalnego portalu korso24.pl Grzegorz Lipiec. "Poznaliśmy się na meczu... Stali Stalowa Wola. Tradycyjnie było kilka luźnych i zabawnych docinek na linii Tarnobrzeg - Stalowa Wola. Potem zawsze jeden mógł liczyć na drugiego. Wielka szkoda, że już nie ma go wśród nas. Z góry będzie spoglądał na poczynania swoich zielono-czarnych i czekał na ekstraklasową koszykówkę przy Hutniczej" - przekazał dziennikarz. Zmarłego wspominają również czytelnicy stalowka24.pl - "a dopiero co obchodził urodziny. Do zobaczenia po tej lepszej stronie. Normalnie nie chce się wierzyć", "trzymaj się Geno. Do zobaczenia wkrótce", "oddany kibic Stalówki", "wyrazy współczucia dla całej rodziny" - czytamy w komentarzach. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w piątek, 1 września o godzinie 12 w Kaplicy Cmentarnej w Stalowej Woli.