Dodał, że od kilkunastu lat wielu grekokatolików groby swoich bliskich odwiedza też 1 listopada. - Pamięć oddawana zmarłym w drugi dzień Wielkanocy jest nawiązaniem do zmartwychwstania Chrystusa. Na cmentarzach odbywają się wtedy uroczyste nabożeństwa poprzedzone procesją - powiedział ks. Żuraw. - Natomiast podczas Dymitrów odprawia się na cmentarzach panichidę, czyli modlitwę za zmarłych i przypomina bliskich, którzy odeszli. W tym roku zmarłych będziemy wspominać w następną niedzielę - podkreślił duchowny. W Bieszczadach i Beskidzie Niskim wierni Kościoła greckokatolickiego chowani są na kilkunastu cmentarzach. Do bardziej znanych zaliczają się cmentarze w Komańczy, Zagórzu, Sanoku, Mokrem, Ustrzykach Dolnych, Rzepedzi. Św. Dymitr żył na przełomie III i IV wieku w Grecji. W czasach wojen krzyżowych modlono się do niego o wsparcie w walce z niewiernymi. Szczególnym kultem cieszy się w Grecji, gdzie jest ponad 200 świątyń pod jego wezwaniem.