- Cuda się tu dzieją. Tu policja powinna jeździć codziennie - uważa konduktor. Są tu niepełne obsady konduktorskie. Sam się boję - przyznaje. Dziś w nocy pociągiem jechała rezerwa do jednostki. Było głośno i brudno, ale - jak zaznacza reporter RMF FM - dzięki temu paradoksalnie bezpiecznie. W pociągu relacji Przemyśl-Szczecin często dochodzi do kradzieży. Na policję zgłosiło się już kilkanaście poszkodowanych osób. Nie wiadomo, czy za kradzieżami stali zatrzymani w sobotę kierownik pociągu i konduktor. Niemal na gorącym uczynku przyłapał ich policjant prewencji. Funkcjonariusz po cywilnemu jechał do pracy.